Nagłówki

Pierwsza kobieta z Azji Południowej, która została elitarnym przewodnikiem górskim, w jaki sposób poprawić bezpieczeństwo na Everest

Dawno, dawno temu nepalskie kobiety, które chciały wspinać się w góry, nie były łatwe. Potem przyszła Dawa Yangzum, która ma teraz dwadzieścia osiem lat. Ta kobieta utorowała drogę do najtrudniejszych i najbardziej niebezpiecznych gór na świecie, w tym Everest (kilka razy), jeszcze bardziej przerażającego Chogori i wielu innych. W 2017 roku stała się pierwszą Azjatką, która otrzymała certyfikat od Międzynarodowej Federacji Przewodników Górskich, a wiosną pomogła poprowadzić naukową wyprawę National Geographic Society do Everestu, aby zbadać skutki zmian klimatu w regionie.

Po tym, jak Dawa Yangzum była świadkiem wypadków Everest w tym sezonie, podzieliła się przemyśleniami na temat tego, co należy zrobić, aby poprawić bezpieczeństwo na górze.

Popularny Everest

Dawa Yangzum wspięła się na tę górę kilka razy i mówi, że za każdym razem widzi dużą liczbę chińskich i indyjskich wspinaczy, a także wielu nowych operatorów wypraw. Według niej jest wielu niedoświadczonych wspinaczy, a ponadto ci, którzy latają helikopterem, aby zobaczyć lawiny. Nie jest to oficjalnie dozwolone, ale niektóre firmy organizują taką rozrywkę dla chińskich turystów.

Jakie problemy powstają na górze?

Dawa Yangzum mówi, że na Everest zawsze jest dużo ludzi. Wszyscy konkurują ze sobą. Jednocześnie doświadczeni przewodnicy nie zawsze znajdują ludzi. Czasami małe zespoły ślepo podążają za dużymi grupami bez wcześniejszego planowania lub z niewielkim wyprzedzeniem. Większe zespoły, takie jak Alpine Ascents i IMG, mają więcej siły roboczej i lepsze możliwości, w tym dobre prognozy pogody i silniejsze przewodniki. Małe zespoły są pewne, że jeśli coś nagle pójdzie nie tak, będą w lepszych rękach, jeśli będą trzymać się dużych zespołów.

Z czym muszą się zmierzyć wspinacze na trasie?

Dava Yangzum wspomniała w poście na Facebooku po wejściu na Mount Everest, że musiała pokonać ciało na swojej drodze. Jej grupa spotkała trzy zwłoki osób, które zmarły w tym roku. Ponadto, w przeddzień zmarłych, jak mówi, było dwóch rosyjskich wspinaczy. W pobliżu znaleziono także ciało Indianki. Wcześniej w poprzednich latach zgłaszano inne zgony. Przechodzący ludzie nie dotykają nadciągających ciał, ponieważ odłączanie się od lin jest zbyt niebezpieczne.

Co może być przyczyną tych śmierci?

Jednym z najważniejszych aspektów, o którym musisz wiedzieć, jest użycie dodatkowego tlenu, ponieważ większość ludzi polega na nim w South Col na wysokości siedmiu tysięcy metrów. Tak więc, według Dawa Yangzum, wiele zgonów jest spowodowanych brakiem powietrza. W wielu przypadkach niewłaściwa ilość tlenu jest obliczana nieprawidłowo.

Niektórzy zachodni instruktorzy obwiniają nepalskie firmy za problemy napotkane na Everest

Według Dawy Yangzum w jej zespole jest kilku znakomitych przewodników nepalskich z bardzo zdolnymi ludźmi. Jeśli spojrzeć na liczbę zbawień dokonanych w ciągu ostatnich kilku lat, większość z nich została przeprowadzona przez lokalne firmy. Istnieje jednak kilka organizacji rządzących, którym nie zawsze udaje się wykonać dobrą robotę, co często jest krytykowane.

Cechy zdobywania gór

Wszyscy wspinacze wolą chodzić we własnym tempie.Ale z reguły bardzo często trzeba się wspinać tylko jednym kablem, co jest dość trudne dla wszystkich. Wielokrotnie wspinacze już prosili kierownictwo o rozwiązanie problemu wąskich gardeł. Niedawno, według Dawy Yangzum, na linii Everest chodziła jedna Hinduska. Ponieważ była bardzo powolna, stworzyła długi korek. Jeden z przyjaciół Dawy musiał pociągnąć za linę, aby przyspieszyć ruch. Ale takie sytuacje, jak twierdzi Dava, nie zdarzają się często.

Niedoświadczeni wspinacze to największy problem na Everest.

Według Dawy są największym problemem. Co można zrobić, aby to rozwiązać? Przede wszystkim wspinacze muszą najpierw wspiąć się na wysokość co najmniej siedmiu, a najlepiej ośmiu tysięcy metrów, aby zdobyć doświadczenie. Najlepiej zrobić to w Nepalu, aby poczuć prawdziwą wysokość, a doświadczenie wspinaczki na Mount Everest nie będzie zbyteczne.

Warto również zauważyć, że kultura zdrowienia w Nepalu różni się od kultury w USA i Europie. Największą różnicą jest to, że w Nepalu góry są znacznie wyższe, co powoduje więcej trudności. Najwyższy punkt w USA przypomina bardziej zwykły obóz, który znajduje się na Everest. Dawa Yangzum uważa, że ​​zachodni przewodnicy potrzebują pomocy doświadczonych rzemieślników pracujących w Nepalu.

Ponadto występują problemy z trasami. Najlepiej wspinać się na początku maja. Niestety, w tym roku, według Dawy, pogoda była wyjątkowo zimna nawet pod koniec wiosny, dlatego ścieżki były słabo ułożone.

Dlatego Dawa nalega, aby każdy musiał zdobyć przynajmniej minimalne umiejętności i doświadczenie wspinania się na Mount Everest. Na przykład, jej zdaniem, warto wziąć udział w szkoleniach takich organizacji jak Centrum Wspinaczkowe Khumbu i wziąć udział w kursach w Nepalskim Związku Alpinizmu.

Jakie zmiany warto wprowadzić?

Rząd Nepalu powinien ograniczyć liczbę zezwoleń i zaostrzyć zasady ustanowione dla wspinaczy i przewodników. Rząd oczywiście nie powinien zwiększać kosztów pozwoleń na wspinaczkę, ponieważ ta przygoda powinna być dostępna dla wszystkich.

Według Dawy Yangzum w tym roku wydano tylko trzysta zezwoleń, a około czterystu osobom odmówiono. Ale według doświadczonego wspinacza najważniejsza jest poprawa jakości przewodników towarzyszących ludziom na górze.

Szerpy jako rozwiązanie problemu

Szerpowie (naród mieszkający we wschodnim Nepalu) są znacznie silniejsi niż wspinacze, ale nie są też supermenami. Po przeciągnięciu wyczerpanych wspinaczy przez kilka godzin, Szerpy również się męczą, a czasem cierpią na odmrożenia. Niektórzy z Szerpów, których widział Dawa, widzieli ludzi ciągniętych przez wiele godzin i na tym tle wyglądali na zmęczonych asystentów o niebieskich twarzach.

Czasami, jak podaje Dawa Yangzum, zamożni klienci zatrudniają do trzech lub więcej Szerpów. Ostatecznie otrzymują niezbędne wsparcie, które pomaga im dotrzeć na szczyt. Ale często zdarza się, że wspinacze dosłownie są ciągnięci przez szerpów z powodu tego, że nie może chodzić po wspinaczce. Wiele Szerpów męczy się, a także wpada w kłopoty, a nawet traci palce. Bardzo często interweniują inni Nepalczycy z reszty zespołów.

Dawa Yangzum stała się piątym mężczyzną na świecie i pierwszą nepalską kobietą, która samodzielnie wspięła się na szczyt Everestu w ciągu zaledwie dwudziestu jeden godzin zamiast czterech dni, tak jak poprzednio.

Doświadczenie na Makalu

Według Dawy w Makalu było bardzo cicho, a kiedy dotarła na szczyt, było tylko dwóch innych wspinaczy. Dziwne, że podczas wspinaczki spotkali na tej górze tylko siedem osób. Ta wspinaczka bardzo różniła się od Everestu, który był dosłownie wypełniony wieloma wspinaczami, jakby to nie była góra, ale miasto. Trudność wspinaczki sprawiła, że ​​to miejsce było jednym z jej najlepszych doświadczeń w historii i pomogło jej nabrać pewności siebie.

Tak więc teraz Dawa jest elitarnym przewodnikiem górskim i wierzy, że aby pomyślnie się wspinać, wspinacze potrzebują przede wszystkim dobrego doświadczenia instruktorskiego.


Dodaj komentarz
×
×
Czy na pewno chcesz usunąć komentarz?
Usuń
×
Powód reklamacji

Biznes

Historie sukcesu

Wyposażenie