Nagłówki

4 sytuacje w pracy, w których należy porównać się z innymi

Dla porównania, osoba przyzwyczaja się do tego od wczesnego dzieciństwa. Już w przedszkolu nauczyciele wybierają najlepsze dzieci i przedstawiają je jako przykład dla wszystkich innych. Potem batuta porównania podnosi szkołę. W domu rodzice nadal wpajają dziecku ideę, że nie może być gorszy od innych dzieci.

Kiedy człowiek wchodzi w dorosłość, już staje się specjalistą w tej dziedzinie. Nie zauważając tego, nieustannie porównuje się z kolegami, towarzyszami, sąsiadami. Psychologowie twierdzą, że porównywanie się do innych zmienia życie, czyni go gorszym. Ponadto ta lekcja wiąże się z zależnością od innych.

Są jednak momenty w życiu, w których porównanie jest przydatne. Rozważ kilka konkretnych przykładów.

Kto jest najlepszy

Wszyscy jesteśmy indywidualni. Dlatego nasze umiejętności nie mogą być takie same. Na przykład jeden z nas dobrze sprzedaje coś. Drugi to niezrównany kultywator jabłek. Trzeci to as w czymś innym. Wyobraź sobie, że ogrodnik wyhodował wspaniałe jabłka luzem, ale nie może ich sprzedać. A jego sąsiad z łatwością sprzedaje wszystkie bzdury, z których można zrezygnować.

W porównaniu z nim ogrodnik obniża poczucie własnej wartości i mimowolnie zaczyna zazdrościć talentowi handlowemu sąsiada. W niektórych przypadkach może nawet dojść do kłótni lub nienawiści.

W tym przykładzie porównanie jest bezcelowe, ponieważ ludzie są zaangażowani w zupełnie inne działania. Każdy z nich jest dobrym specjalistą w swojej dziedzinie. Ogrodnik lubi pracować z roślinami. Kupiec - od możliwości sprzedaży towarów.

Porównanie nie tylko wzbudza zazdrość, ale także zmniejsza potencjał ogrodnika, rozwija w nim stereotypowe myślenie. Zaczyna myśleć, że jego sąsiad wie, jak żyć, i że on sam ma dość inteligencji, by tylko grzebać w ziemi.

W opisanej sytuacji ogrodnik nie musi porównywać się z kupcem, ale pamiętaj, jakie wyniki osiągnął w uprawie jabłek. W tej branży jest najlepszym specjalistą. W tym kierunku musi pracować, studiować zaawansowane technologie, uczyć się o nowych odmianach.

Czasami jednak porównanie jest korzystne.

Dlaczego go wybrałeś?

Rozważ inny przykład. Wyobraź sobie, że w firmie ty i twój kolega ubiegacie się o to samo stanowisko. Oboje macie takie samo wykształcenie, obaj w dobrych stosunkach z przełożonymi, obaj są doskonałymi pracownikami.

Tak się złożyło, że na pożądane stanowisko został wyznaczony kolega, a nie ty. Oczywiście jest to bardzo rozczarowujące. Możesz być nawet przytłoczony nienawiścią do tej osoby. Za jakie zasługi otrzymał stanowisko? Jak on jest lepszy? Dlaczego przeszedłeś?

Aby odpowiedzieć na te pytania, wystarczy porównanie. Oblicz, jak długo ty i twój konkurent jesteście w firmie. Pomyśl, jak często ty i twój przeciwnik zostali poproszeni o odejście z pracy z dobrych powodów, chodzili na zwolnienia lekarskie, brali czas wolny. Pamiętaj, może twój kolega przedstawił jakieś racjonalne sugestie, ale nie zrobiłeś czegoś takiego.

Porównując siebie i niego w punktach, zrozumiesz przyczynę niepowodzenia. Kiedy się o tym dowiesz, będziesz mieć motywację do dalszego samodoskonalenia.

Zbadaliśmy dwa przypadki związane z pracą. Po pierwsze ludzie wykonują bardzo różne prace. Porównywanie ich sukcesu jest całkowicie bezcelowe. W drugim przypadku pracownicy mają w przybliżeniu te same obowiązki zawodowe i ubiegają się o to samo stanowisko. Aby dowiedzieć się, dlaczego jeden z nich jest bardziej ceniony, musisz porównać wiele różnych czynników związanych z pracą w firmie. Z pewnością skorzysta.

Dlaczego mu się udało?

Rozważ inną sytuację.Wyobraź sobie, że dwaj koledzy z klasy, którzy studiowali mniej więcej w tej samej szkole, ukończyli ten sam instytut, dostali identyczną pracę. Na przykład obaj zostali menedżerami. Po pewnym czasie jeden z nich nagle dowiaduje się, że jego przyjaciel stał się odnoszącym sukcesy biznesmenem.

Natychmiast mogą pojawić się niezbyt przyjemne myśli, że drugi kolega z klasy gdzieś wprowadzał w błąd, coś łamał, płacił komuś. Ta reakcja jego przyjaciela opiera się na fakcie, że oba miały ten sam początek. Mniej szczęśliwy kolega z klasy może wpaść w depresję. Zacznie myśleć, że nie jest zdolny do niczego. To jest ślepy zaułek.

Zamiast biczować siebie, musisz spróbować porównać to, co zrobiłeś ty i twój kolega z klasy natychmiast po ukończeniu szkoły. Być może sumiennie poszedłeś do pracy, pracowałeś tam od dzwonka do dzwonka, a potem wróciłeś do domu tylko po to, by się zrelaksować. Twój towarzysz zrobił inaczej. Nawiązał zyskowne znajomości, po pracy poznał tajniki innego rodzaju działalności, uczęszczał na kursy, doskonalił swoje umiejętności.

Nie powinieneś martwić się o swoją przeciętność, ale nakreśl sobie realizację nowych projektów (oczywiście, jeśli chcesz odnieść sukces w życiu). Porównanie w tym przypadku jest również przydatne, ponieważ otwiera nowe perspektywy.

Nie jesteś gorszy od innych

Teraz jest wielu bogatych ludzi. Mają drogi samochód, mieszkają w pięknej rezydencji z basenem, jedzą obiady i kolacje w restauracjach, a także relaksują się w egzotycznych krajach.

Jeśli możesz sobie pozwolić tylko na jazdę taksówką, skupienie się w małym mieszkaniu i płacz przez całe wakacje w ogrodzie ogrodu, nieuchronnie zacznij zazdrościć swoim bogatym sąsiadom i znajomym.

Porównując swoje i ich życie, odczuwasz irytację, beznadziejność, rozczarowanie. Często w takich sytuacjach pojawia się gniew. Ty sam kradniesz radość i szczęście bycia.

W takim przypadku porównanie również pomoże. Ale musisz porównać się nie z bogatymi i odnoszącymi sukcesy, ale z biednymi. Rozejrzyj się. Możesz łatwo znaleźć ludzi w gorszej sytuacji niż ty. Na świecie jest tak wielu śmiertelnie chorych ludzi, obywateli, którzy nie mają kącika, którzy cierpieli z powodu katastrof lub nielegalnych działań stron trzecich. W porównaniu z nimi jesteś prawdziwym królem lub królową. Masz mieszkanie, pracę, domek letniskowy, w którym możesz uprawiać tak wiele owoców i warzyw. Co najważniejsze, jesteś zdrowy.

Czy twoje życie nie jest piękne?

W tym przykładzie porównanie jest bardzo przydatne. Umieszczając się w miejscu innej osoby, możesz ocenić swoje możliwości w inny sposób i zacząć cieszyć się każdym nowym dniem.

Dożywotni maraton

Porównywanie siebie z innymi jest trudne do zatrzymania. To jest natura ludzka, z którą bezużyteczne jest spieranie się. Nie trzeba jednak uzależniać się od porównywania, ciągle się zamykać, a tym samym zatruwać jego życie.

Wyobraźmy sobie maratończyków. Działa dziesiątki sportowców, ale tylko jeden wygrywa. Myślisz, że mu zazdroszczą? Najprawdopodobniej tak. W takim przypadku porównanie wyników może zwiększyć motywację. Przegrani, ale dążąc do zwycięstwa, dokonają przeglądu swoich treningów i podejmą więcej wysiłków.

Ale spójrz na maraton z drugiej strony. Już sam udział w nim jest już dużym wydarzeniem w życiu każdego sportowca. Jeśli ktoś przekroczył dystans i osiągnął linię mety - jest to jego osobiste zwycięstwo. Nie ma powodu do przygnębienia, skoro to osiągnął.

Wniosek

Przykład maratończyka można wykorzystać w wielu sytuacjach. Porównując siebie z innymi, spróbuj znaleźć własne błędne obliczenia, nakreśl sposoby ich eliminacji. Jeśli ktoś może odnieść sukces, ty też możesz. To świetna motywacja i sposób na samorealizację.


Dodaj komentarz
×
×
Czy na pewno chcesz usunąć komentarz?
Usuń
×
Powód reklamacji

Biznes

Historie sukcesu

Wyposażenie