Nagłówki

Nie tak dawno temu dowiedziałem się o „zasadzie 100 rzeczy”. Ta reguła pomogła mi całkowicie zresetować budżet.

Nie ma nic złego w kupowaniu niektórych rzeczy, ale czasami sytuacja finansowa nie pozwala na wydawanie pieniędzy na coś niepotrzebnego. Lub konieczne, ale używane tylko raz w roku. Ponadto pomieszczenie, w którym mieszkasz, nie powinno być przesycone przedmiotami. Spowoduje to dyskomfort. Opowiem ci historię o tym, jak oszczędzać i wydawać mniej pieniędzy na niepotrzebne rzeczy.

Moje życie

Kilka lat temu zdałem sobie sprawę, że rutyna za bardzo mnie pokręciła. Mam dość pracy powtarzanej dzień po dniu. Miałem jednak zbyt mało akumulacji, by po prostu je porzucić.

Aby zwolnić i znaleźć lepszą pracę, postanowiłem zaoszczędzić trochę pieniędzy. Na szczęście nie miałem długów, ale nie wiedziałem, jak prawidłowo wydawać pieniądze. Impulsywne zakupy były dla mnie normą. Nie miałem szczególnych problemów finansowych, decydując się nagle na zakup torebki lub innego gadżetu. Nieco później zacząłem na to zwracać uwagę i zdałem sobie sprawę, że większość nabytych nie sprawia mi przyjemności i radości.

A potem postanowiłem zaoszczędzić połowę miesięcznego wynagrodzenia. Planowałem, że pomoże mi to pozbyć się okropnej pracy. Wymagało to ode mnie poważnej dyscypliny, ponieważ istniała wielka pokusa, aby kupić coś w sklepie. Co więcej, im większa kwota, tym trudniej było ją powstrzymać. Zaczęłam rzadziej odwiedzać restauracje i zaczęłam sprzedawać niepotrzebne rzeczy na specjalnych stronach.

Po pewnym czasie zacząłem czuć się pewniej i swobodniej. Zwłaszcza, gdy zdałem sobie sprawę, że wkrótce mogę wyjść z pracy.

Zwolnienie

Po tym, jak zaoszczędziłem pieniądze, które wystarczyłyby na kilka miesięcy mojego życia, zacząłem wykonywać codzienną pracę. Na przykład zajmowałem się korepetycjami lub pomagałem komuś w sprawach osobistych, sprzątałem dom lub pomagałem w ogrodzie. Pokryło to moje wydatki na niezbędne rzeczy: żywność i produkty do pielęgnacji ciała.

W tym czasie natknąłem się na książkę Zasada 100 rzeczy. Opowiadało, jak dana osoba zmieniła całe swoje życie, zmniejszając liczbę rzeczy do 100. Ponieważ chciałem zmniejszyć wydatki, zacząłem stosować się do rad z książki.

100 rzeczy

Zacząłem od zmniejszenia liczby przedmiotów osobistych do 300 sztuk. Zabroniłem sobie używania rzeczy mojego męża. Poparł mój pomysł, nie był tak zaangażowany w proces jak ja. W kalkulacji nie uwzględniłem przyborów kuchennych i mebli, ale zacząłem liczyć czasopisma, ubrania i inne niepotrzebne rzeczy.

Z łatwością pozbyłem się pierwszych 100 rzeczy. Wyrzuciłem ubrania, które mi się nie podobały, stare skoroszyty i tak dalej. To było łatwe, ale później stało się trudniejsze. Mimo że zdigitalizowałem wszystkie zdjęcia, trudno było pożegnać się z albumami. Pozbyłem się również tych rzeczy, które spędziłem dużo czasu na wyborze, ale których nigdy nie założyłem. W rezultacie zmniejszyłem liczbę przedmiotów osobistych do 107. Po chwili podniosłem liczbę do 100.

Cel tego wyzwania można nazwać pozbawieniem życia niepotrzebnych rzeczy. W końcu niektóre z nich są bezwartościowe, długo musieliby znaleźć innego właściciela. Sprzedawałem wszystkie rzeczy, z wyjątkiem oczywiście spisanych zeszytów i tym podobnych.

Gdy zacząłem stosować się do tej zasady (nie więcej niż 100 rzeczy), moje wydatki zostały znacznie zmniejszone.

Wyniki

Oszczędzanie na twarzy. Ta zasada całkowicie zmieniła moje wydatki. Kiedy próbujesz pozbyć się rzeczy, które pozornie nie są potrzebne, zaczynasz myśleć inaczej. Nie masz ochoty kupować niepotrzebnych rzeczy, ponieważ wtedy musisz pozbyć się jednej ze 100 rzeczy. Teraz robię zakupy tylko wtedy, gdy naprawdę tego potrzebuję.Mój mąż również to docenił, ponieważ w ciągu ostatnich kilku lat byliśmy w stanie zamknąć pożyczkę na nieruchomość inwestując ją i moje wynagrodzenie.

Radzę przestrzegać zasady 100 rzeczy, ponieważ twój budżet będzie się zwiększał.


Dodaj komentarz
×
×
Czy na pewno chcesz usunąć komentarz?
Usuń
×
Powód reklamacji

Biznes

Historie sukcesu

Wyposażenie