Nagłówki

Nie bez powodu pracowała: 6-letnia dziewczynka z Korei Południowej wydała 8 milionów dolarów na pięciopiętrowy budynek

Południowokoreańska gwiazda znana jako Boram kupiła niedawno pięciopiętrowy budynek w modnej dzielnicy Seulu. Cena zakupu wyniosła ponad osiem milionów dolarów. Biorąc pod uwagę, że Boram zarabia ponad trzy miliony dolarów rocznie, może sobie na to pozwolić. Nawiasem mówiąc, bloger ma tylko sześć lat.

Dziwny zakup

Prawie wszystkie koreańskie publikacje pisały o dziwnym nabyciu dziecka. Co spowodowało tak dużą uwagę na życie blogera? Po pierwsze, w Korei Południowej jest prawdziwą gwiazdą. Po drugie, nie wiadomo, dlaczego w zasadzie Boram i jej rodzice potrzebowali pięciopiętrowego domu zbudowanego w 1975 r. O powierzchni około 260 metrów kwadratowych. Oczywiście nikt w nim nie zamieszka. Teraz media zastanawiają się nad przyczynami tak dziwnej inwestycji.

Gwiazda YouTube

Boram ma dwa kanały na YouTube. Jeden ma około czternastu milionów subskrybentów. Tutaj dziewczyna robi recenzje zabawek. Rozmiar drugiego kanału to około 18 milionów ludzi.

Dziewczyna publikuje filmy o zabawnej naturze. Albo gotuje makaron, potem je przed kamerą, a potem wygłupia się, śpiewa, tańczy lub dyskutuje.

Skandale

Pomimo ogromnej popularności Borama wielu Koreańczyków jest sceptycznych wobec takiego biznesu. Rodzice dziewczynki byli wielokrotnie obwiniani za to, że zarabiają od dziecka i wykorzystują pracę dzieci. Hejterzy uważają, że taka edukacja może negatywnie wpłynąć na psychikę Borama w wieku dorosłym.

Rodzice Borama są również oskarżani o propagowanie niewłaściwych wartości. Na przykład widzów strasznie oburzyło wideo, w którym sześcioletnia dziewczynka samodzielnie jeździ samochodem i jedzie wzdłuż ruchliwych dróg Seulu. Fala oburzenia spadła również na blogerkę i jej rodziców po tym, jak opublikowała film, w którym kradnie pieniądze tacie z torebki.

Działacze organizacji Save the Children złożyli pozew przeciwko rodzicom Borama o opublikowanie takich filmów. Wybuchł straszny skandal. Dziewczyny z mamą i tatą nie mogły usprawiedliwić swojego zachowania i przepraszały za takie filmy. Powiedzieli, że to prywatny film, bardzo przykro, że był publicznie dostępny w Internecie.

Ten incydent miał miejsce dwa lata temu. Następnie Boram i jego rodzice zaczęli przyjmować bardziej odpowiedzialne podejście do formatu swoich treści. Więcej takich incydentów się nie wydarzyło. Prawdopodobnie dorośli wyciągnęli pewne wnioski.


Dodaj komentarz
×
×
Czy na pewno chcesz usunąć komentarz?
Usuń
×
Powód reklamacji

Biznes

Historie sukcesu

Wyposażenie